„Co możesz zrobić, aby promować pokój na świecie? Idź do domu i kochaj swoją rodzinę” - Matka Teresa
piątek, 17 października 2025 Wiktora, Marity, Ignacego
fraczek.rzeczypospolitej.org

SPOTKANIE ZE SŁOWEM – 287/365 – CZYSTE SERCE – (Łk 11, 37-41)

„dajcie to, co jest wewnątrz, na jałmużnę, a zaraz wszystko będzie dla was czyste".

Pewna kobieta kupiła z wyprzedaży tanio narzutę na łóżko. Każdego dnia, gdy ścieliła łóżko, z wyrazem niesmaku rozciągała narzutę. Aż pewnego dnia, wertując znaleziony przypadkiem katalog sprzedaży wysyłkowej, spostrzegła taką samą narzutę, firmowaną podpisem znanego stylisty wnętrz. Kosztowała tysiąc dwieście złotych! Gdy tylko odkryła cenę narzuty, nabrała ona dla niej zupełnie innej wartości.
(Bruno Ferrero)

W dzisiejszej Ewangelii pewien faryzeusz zaprosił Jezusa do siebie na obiad. Poszedł więc i zajął miejsce za stołem. Lecz faryzeusz, widząc to, wyraził zdziwienie, że nie obmył wpierw rąk przed posiłkiem. Na to rzekł Pan do niego: "Właśnie wy, faryzeusze, dbacie o czystość zewnętrznej strony kielicha i misy, a wasze wnętrze pełne jest zdzierstwa i niegodziwości. Nierozumni! Czyż Stwórca zewnętrznej strony nie uczynił także wnętrza? Raczej dajcie to, co jest wewnątrz, na jałmużnę, a zaraz wszystko będzie dla was czyste".

Nieraz nie potrafimy spojrzeć sobie w oczy. Ale są chwile że jest to nieuniknione. Mężczyźni przy goleniu, kobiety przy malowaniu powiek. Czasem zatrzymuję się na odbiciu w lustrze i wtedy przelatują przed oczyma różne wydarzenia, myśli i inne popełniane błędy. Próbuję się usprawiedliwiać, że jestem wierzący, że tak musiałem uczynić… Ale ten po drugiej stronie lustra nazywa to po imieniu. To jest obłuda.
Jezus przychodzi jest obok. Pragnie mego oczyszczenia.

Stwórz, o Boże, we mnie serce czyste i odnów w mojej piersi ducha niezwyciężonego!” (Psalm 51, 12).

Fot: Diana

___________________________________________________________

Ewangelia (Łk 11, 37-41)

Czystość wewnętrzna

Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza

SPOTKANIE ZE SŁOWEM – 286/365 – ŚLADY– (Łk 11,

czytaj więcej >>

Pewien faryzeusz zaprosił Jezusa do siebie na obiad. Poszedł więc i zajął miejsce za stołem. Lecz faryzeusz, widząc to, wyraził zdziwienie, że nie obmył wpierw rąk przed posiłkiem.

Na to Pan rzekł do niego: «Właśnie wy, faryzeusze, dbacie o czystość zewnętrznej strony kielicha i misy, a wasze wnętrze pełne jest zdzierstwa i niegodziwości.

Nierozumni! Czyż Stwórca zewnętrznej strony nie uczynił także wnętrza? Raczej dajcie to, co jest wewnątrz, na jałmużnę, a zaraz wszystko będzie dla was czyste».